75 lat temu, 25 maja 1948 r., w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko–bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera AK, który na ochotnika poszedł do Auschwitz, aby stworzyć tam konspirację wojskową, a później zdać raport z niemieckich zbrodni. Tego dnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
25 maja 2023 r. w godzinach porannych prezydent Andrzej Duda wraz z Zofią Pilecką i Januszem Walędzikiem ps. „Czarny”, łącznikiem Witolda Pileckiego w czasie Powstania Warszawskiego, oddali hołd Witoldowi Pileckiemu, składając kwiaty pod ścianą śmierci w dawnym więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie. W uroczystości wzięli udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki i dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL dr hab. Filip Musiał.
„Spotykamy się w niezwykle ważnym miejscu dla Polski, a jednocześnie strasznym, gdzie komuniści katowali i zamordowali ponad trzy tysiące wiernych synów i córek Rzeczypospolitej, gdzie więzieni byli żołnierze niezłomni i ci, którzy, nie zgadzali się ze zniewoleniem Polski przez sowietów po II wojnie światowej i z narzuconą przez sowietów władzą. Bronili wolnej, suwerennej Polski do samego końca, do samego końca dla niej walczyli” – mówił prezydent Andrzej Duda.
„Wśród nich był rotmistrz Witold Pilecki – jeden z absolutnie największych bohaterów nie tylko naszych, polskich, najwspanialszych żołnierzy II wojny światowej i Rzeczpospolitej, ale w ogóle największych bohaterów tej wojny” – dodał.
„Został rozstrzelany przez komunistów w wyniku zbrodni sądowej – tak to trzeba po imieniu nazwać – skazany za „zdradę”, jak mówił wtedy odważnie i spokojnie, robił to, co do niego należało, realizował swoją wojskową przysięgę, składał meldunki swojej macierzystej jednostce” – podkreślał Andrzej Duda zauważając, iż rtm. Witold Pilecki „jest światowym symbolem walki z totalitaryzmami”. „Walczył z obydwoma totalitaryzmami o wolność swojej Ojczyzny, o wolność i prawa człowieka – z totalitaryzmem hitlerowskim, niemieckim, i z totalitaryzmem sowieckim” – przypomniał.
Podczas wizyty w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Andrzej Duda obejrzał zrekonstruowaną celę nr 37, w której więziono rtm. Witolda Pileckiego.
„Dziś z pogardą dla komunistycznych siepaczy i z dumą zwycięstwa pamięci nad niepamięcią, zwycięstwa prawdy nad nieprawdą, możemy powiedzieć, że Bóg tak umiłował Polskę, że zesłał jej rotmistrza Witolda Pileckiego. Rotmistrza Witolda Pileckiego, który jest częścią naszego narodowego katalogu pamięci, który jest w naszych sercach i w naszych umysłach, który jest naszym zobowiązaniem i drogą. Chwała bohaterom!” – mówił podczas uroczystości prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.
Tę część obchodów zakończyło złożenie kwiatów pod ścianą śmierci.
Komuniści aresztowali Witolda Pileckiego 8 maja 1947 r. Od 9 maja rotmistrz znajdował się w X Pawilonie więzienia mokotowskiego w całkowitej izolacji. Brutalnie torturowany podpisał spreparowane materiały ze śledztwa. Oskarżony o szpiegostwo stanął przed sądem i w sfingowanym procesie został uznany za winnego. 25 maja 1948 r. o godz. 21.30 został rozstrzelany w obecności Wiceprokuratora Naczelnej Prokuratury Wojska Polskiego mjr S. Cypryszewskiego, Naczelnika więzienia Mokotowskiego – por. Ryszarda Mońko, lekarza. Kazimierza Jezierskiego, duchownego – ks. kpt. Wincentego Martusiewicza. Jego ciało potajemnie pogrzebano prawdopodobnie na tzw. „Łączce” dziś kwatera „Ł” cmentarza Powązkowskiego. Dopiero we wrześniu 1990 r. Sąd Najwyższy uniewinnił rotmistrza i jego towarzyszy, ukazał niesprawiedliwy charakter wydanych wyroków i patriotyczną postawę skazanych w tym procesie. W lipcu 2006 r. Prezydent RP Lech Kaczyński uznając zasługi Witolda Pileckiego i jego oddanie sprawom Ojczyzny odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego.
AW
Źródło: Prezydent.pl, IPN