Od początku rosyjskiej agresji Polska przekazała Ukrainie sprzęt wojskowy o wartości ponad 2,2 mld euro, w tym m.in. czołgi T-72, armatohaubice Krab, karabinki GROT, wyrzutnie przeciwlotnicze i amunicję.
Wprawdzie dokładne dane na temat przekazanego Ukrainie sprzętu wojskowego pozostają niejawne, polska pomoc dla walczącego z rosyjską inwazją sąsiada nie stanowi żadnej tajemnicy. Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, przez ostatni rok z Polski na Ukrainę trafił sprzęt wojskowy, którego wartość przekroczyła 2,2 mld euro, co w przeliczeniu na PKB czyni polską pomoc piątą co do wielkości po USA, Litwie, Łotwie i Estonii.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował 17 lutego, że Polska przekazała Ukrainie łącznie ok. 250 czołgów (przede wszystkim poradzieckich, ale zmodernizowanych T-72), a w planach ma przekazanie kolejnych 60 T-72 oraz ich polskich wersji rozwojowych PT-91, a także 14 produkowanych przez Niemcy czołgów Leopard 2. Oprócz tego wiosną 2022 roku na Ukrainę trafiła pewna ilość wozów bojowych piechoty BWP-1.
Polska wsparła także stronę ukraińską nowoczesnymi armatohaubicami Krab produkowanymi w Hucie Stalowa Wola oraz poradzieckimi haubicami samobieżnymi 2S1 Goździk, a także wyrzutniami rakiet BM-21.
Z Polski na Ukrainę trafiła broń przeciwlotnicza: ręczne wyrzutnie (tzw. MANPADS) Piorun, jak i samobieżne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych 9K33 Osa i S-125 Newa.
Pod koniec stycznia Polska zadeklarowała w tzw. Deklaracji Tallińskiej przekazanie Ukrainie m.in. poradzieckich armat przeciwlotniczych S-60 wraz z 70.000 nabojami do nich. Ponadto Ukraińcy otrzymali drony o różnych zastosowaniach.
Polska udzieliła Ukrainie wsparcia również w postaci różnego rodzaju broni ręcznej, w tym granatników i moździerzy oraz karabinków GROT produkowanych przez radomskie zakłady Łucznik. Na Ukrainę z Polski trafiły ponadto hełmy, kamizelki kuloodporne oraz wszelkiego rodzaju wyposażenie osobiste żołnierzy, w tym sprzęt medyczny.
AW/wnp.pl