Czy Agnieszka Holland będzie miała odwagę odwiedzić strefy no-go?

Sugerowałabym, aby następnym razem pani Holland dała wykład w którejś ze stref no-go we Francji, czy Szwecji. Chętnie obejrzałabym na żywo taką „konferencję”. Idę jednak o zakład, że pani Holland nie boi się szkalować polskich żołnierzy, bo wie, że nic jej za to nie grozi, ale nie będzie miała odwagi „odwiedzić” swoich ukochanych migrantów „ubogacających” Europę zapachem palonych aut i krzykiem gwałconych kobiet, o mordowanych w zamachach niewinnych ludziach nie wspominając. Ciekawe, czy reżyser podejmie takie wyzwanie… … Kontynuuj czytanie…Czy Agnieszka Holland będzie miała odwagę odwiedzić strefy no-go?

Jeżeli istnieje „granica zła”, to Agnieszka Holland właśnie ją przekroczyła

„Po Usnarzu, gdzie straż nie wpuściła uchodźców i nie dopuściła do nich opieki medycznej, pomocy humanitarnej, gdzie miały miejsce pierwsze pushbacki, zrozumiałam, że na granicy powstaje obóz ćwiczeniowy okrucieństwa” – mówi reżyser Agnieszka Holland w wywiadzie udzielonym „Newsweekowi” w odniesieniu do sytuacji na granicy Polski z Białorusią. Zamiast doceniać wysiłki polskich służb zapewniających Polakom bezpieczeństwo, Holland szkaluje pograniczników oraz polskie władze, a przecież to dzięki ich staraniom rzesze migrantów nie przedostają się do UE. … Kontynuuj czytanie…Jeżeli istnieje „granica zła”, to Agnieszka Holland właśnie ją przekroczyła

Skip to content